Problem permanentnego hałasu w domu i w mieście, choć często pomijany lub bagatelizowany, może mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia. Może powodować uszkodzenia słuchu, choroby układy krążenia, trudności w uczeniu się i zaburzenia snu. Co prawda, nie mamy większego wpływu na hałas na ulicach miasta, placach budowy czy w komunikacji miejskiej, ale możemy go zminimalizować w naszym domu.

Na hałas jest narażonych aż 44% Europejczyków. To drugi największy problem ekologiczny Unii Europejskiej, po zanieczyszczeniu powietrza. Lista dolegliwości przy nadmiernym hałasie jest długa: może powodować uszkodzenia słuchu, choroby układów krążenia i pokarmowego, zakłócenia wzroku, trudności w uczeniu się (u dzieci) i zaburzenia snu. Ale nie tylko. Raport przygotowany na zlecenie federacji Transport & Environment w 2008 wskazuje, że hałas może być odpowiedzialny za 50 tys. ataków serca rocznie, a także 5% udarów w Europie oraz negatywnie wpływać na rozwój płodu poprzez podwyższanie poziomu stresu u kobiety ciężarnej. Powinniśmy o tym pamiętać nie tylko 25 kwietnia, gdy obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem.

Miejski hałas może wpłynąć na pogorszenie zdrowia

Wśród stałych źródeł nadmiernego hałasu największe znaczenie ma właśnie hałas komunikacyjny. Powodują go samochody, autobusy, tramwaje, ale także kolej. Według danych WHO ruch uliczny powoduje hałas w wysokości 80 decybeli, który przy długotrwałej ekspozycji może być szkodliwy dla zdrowia. Trochę ulgi może spowodować poprawa płynności ruchu, na przykład rondo zamiast skrzyżowania z sygnalizacją. W Polsce coraz popularniejsze stają też woonerfy (z języka holenderskiego „ulica do mieszkania”), które także mają służyć uspokojeniu ruchu ulicznego, co uzyskują dzięki ograniczeniu przejazdu samochodów. W przypadku lotnisk praktycznie nie ma innego sposobu jak tylko duża odległość lotniska od zabudowy. Silnik odrzutowy generuje bowiem hałas aż 140 decybeli, a start odrzutowca aż 150!

Domowe zacisze, nie zawsze takie ciche

Hałaśliwy sąsiad, remont, głośna wentylacja, a nawet winda starej generacji mogą skutecznie uprzykrzyć wypoczynek po pracy. Hałas przedostaje się do mieszkania zarówno przez drzwi i okna, jak również poprzez ściany i stropy. Aby temu zaradzić trzeba zapewnić w mieszkaniu dobrą izolację akustyczną wszystkich tych powierzchni. Czasami konieczne jest zastosowanie podwieszanych sufitów lub podłóg pływających. Niekiedy w redukcji hałasu w mieszkaniu może pomóc zastosowanie materiałów wykończeniowych o odpowiednich parametrach akustycznych. Takie kroki powinny być konsultowane ze specjalistą z dziedziny akustyki.

W niektórych miejscach także hałas instalacyjny może skutecznie uniemożliwić spokojny sen. Dlatego poza estetyką wnętrza, wyzwaniem stało się również maksymalne wyciszenie instalacji. Możliwe jest to dzięki tzw. „cichej kanalizacji” – czyli systemowi niskoszumowemu np. Geberit Silent-PP wykonanemu z wysokiej jakości polipropylenu z dodatkiem włókien mineralnych. Ze względu na niską emisję hałasu idealnie sprawdzi się w budynkach wielorodzinnych.  Warto rozważyć kanalizację niskoszumową Geberit Silent-PP lub Geberit Silent-db20 w projekcie Twojego domu.  Własne laboratorium akustyczne Geberit
i doświadczenie w dziedzinie akustyki gwarantują optymalną izolację akustyczną budynku.

Laboratorium akustyczne Geberit: do opracowywania i testowania dźwiękoszczelnych instalacji ściekowych Geberit stosuje najnowsze technologie: bardzo wrażliwe mikrofony, czujniki ruchu, a nawet światło laserowe.